niedziela, 30 kwietnia 2017

CZEREŚ SPORT OLSZTYN - 30.04.2017


Kolejka 11
2017-04-29 11:00LUKS Wilczek Wilkowo (RW)17 : 0LKS Błękitni Pasym (RW)
2017-04-29 11:00MBKS Victoria Bartoszyce (RW)1 : 1GZPN Omulew Wielbark (RW)
2017-04-29 13:00LZS Orzeł Czerwonka (RW)0 : 6KS Burza SRWSIO Słupy (RW)
2017-04-29 15:00LKS Reduta Bisztynek (RW)5 : 1GKS Granica Bezledy (RW)
2017-04-30 15:30OSPPN Czereś Sport Olsztyn (RW)3 : 4GLKS Jurand Barciany (RW)


Tabela

MPZRPB
1. GLKS Jurand Barciany (RW)2620013:4
2. LKS Reduta Bisztynek (RW)262009:3
3. LUKS Wilczek Wilkowo (RW)2310119:4
4. KS Burza SRWSIO Słupy (RW)131006:0
5. OSPPN Czereś Sport Olsztyn231018:4
6. LKS Błękitni Pasym (RW)2310111:19
7. MBKS Victoria Bartoszyce (RW)110101:1
8. GZPN Omulew Wielbark (RW)210111:6
9. GKS Granica Bezledy (RW)200022:14
10. LZS Orzeł Czerwonka (RW)200022:17

bramki
Kondzio - 01min i 41min
Pitek - 79min

żółte kartki
Mati
Pitek
Szwonder


Mecz absurdów. Kto był na tym spotkaniu potwierdzi jak łatwo arbitrowi zepsuć zawody. Poziom sędziowania w naszym pięknym kraju, mówiąc wprost jest niski a to spotkanie pokazało że nie wszyscy powinni być sędziami. Zawodnicy Czeresia przeważali w tym spotkaniu, grali ładnie (jak to niegdyś mówiono o reprezentacji Hiszpani) i niestety przegrali.
Już w pierwszej minucie Czereś Olsztyn wykorzystał rzut karny.
Później arbiter podyktował jeszcze cztery rzuty karne - wszystkie wykorzystane.
W szóstej minucie na jedenastym metrze ustawiają piłkę zawodnicy Juranda. Sędzia dopatrzył się rzekomo zagrania ręką.
W dwudziestej czwartej minucie przed bramkarzem Czeresia kolejny karny do obrony. Tym razem sędzia dał się nabrać na efektowne nurkowanie napastnika Barcian pomiędzy obrońcami Czeresia. I mamy już wynik 1 - 2. Zawodnicy z Olsztyna wciąż atakują, lewą, prawą stroną, środkiem, wciąż faulowani przez przeciwnika na co arbiter nie reaguje. Można powiedzieć Jurand jako zdecydowanie słabsza drużyna piłkarsko też musi mieś szanse i arbiter właśnie je wyrównuje. Absurd - jest to drugi mecz ligowy Czeresia w tej rundzie, w którym sędzia jest stronniczy. W 32 minucie Jurand strzela bramkę na 1 - 3. Olsztynianie kończą pierwszą połowę poobijani, z dwoma żółtymi kartkami na koncie i kompletnie rozbici.
Druga połowa zaczyna się identycznie jak pierwsza. Czterdziesta pierwsza minuta karny po faulu na napastniku Czeresia i mamy 2 - 3. Do siedemdziesiątej ósmej minuty Czereś nieskutecznie atakuje. Jurand podczas jednej z kontr całkiem niespodziewanie otrzymuje możliwość wykorzystania kolejnej jedenastki - co robi. Po minucie Pitek strzela bramkę i mamy wynik 3 - 4. Pięć minut później sędzia kończy mecz. Po meczu pozostał niesmak i niedosyt. Zawodnicy Czeresia sfrustrowani a Jurand ciesząc się z trzech punktów przyznaje że mieli farta. A sędzia - szkoda gadać - jak  to powiedział - "7 (Pitek) na kartkę pracował już na jesieni..."