1 LIGA KOBIET
MEDYK II KONIN – STOMILANKI OLSZTYN 0-3 (0-1)
Kolejny wyjazd na trudny mecz z
przeciwnikiem, który od zawsze stawia wysoko poprzeczkę zaliczmy do bardzo
udanych. Nasza drużyna, która co sezon jest poddawana mniejszym lub większym zmianom
kadrowym, jak było widać na boisku w Koninie trzyma poziom i przez cały czas
się rozwija. Mecze z rezerwami Medyka, grającego pierwszą drużyną na poziomie
Ekstraligi Kobiet za każdym razem przynosiły dużo emocji na poziomie pierwszej
ligi, a należy tu zaznaczyć że jest to pierwsze zwycięstwo nad drużyna Medyka
II Konin odkąd olsztynianki występują na tym poziomie rozgrywek. Stomilanki od
pierwszego do ostatniego gwizdka konsekwentnie prowadziły grę kombinacyjną,
wykazując się dużą dojrzałością zarówno w grze obronnej jak i w ataku.
Już w drugiej minucie
olsztynianki mogły otworzyć wynik po wejściu w polu karne Pauli Zawistowskiej,
która została przewrócona przez bramkarkę. Niestety obsada sędziowska nie
dopatrzyła się w tej sytuacji niczego wykraczającego za obręb przepisów i rzut
karny nie został podyktowany. Pierwsza połowa obfitowała w niezliczone faule
zawodniczek z Konina, które ewidentnie nie radziły sobie z przyjezdnymi
zawodniczkami. Sędzią tego spotkania tylko raz w pierwszej połowie zdecydowała się
sięgnąć po żółty kartonik, który musiała obejrzeć jedna z miejscowych piłkarek.
Taki obraz gry spowodował otwarcie wyniku przez Valentynę Tarakanovą przy
pomocy rzutu karnego w 45 minucie meczu.
Druga połowa meczu była
zdecydowanie zdominowana przez zawodniczki z Olsztyna. Chwilę po wznowieniu gry
Paula Zawistowska podwyższa wynik na 0-2 a trzy minuty później Valentyna
Tarakanova zdobywa trzecią bramkę dla swojego zespołu. Tak szybko stracone
bramki przez druzyne Medyka bardzo podcina miejscowym zawodniczkom skrzydła i z
biegiem czasu oddają coraz bardziej pola Stomilankom. Do końca regulaminowego
czasu gry wynik nie ulega zmianie.
Bramki:
0-1
Tarakanova
0-2
Zawistowska
0-3
Tarakanowa
Kadra meczowa:
Kaźmierczak, Krech, Tarakanova, Cichowska (Czarnecka 88’),
Kędzia, Rosiak, Grzesik, Mazurkiewicz, Zawistowska, Szóstko, Szczepańska (Roman
46’)
BRAWO DZIEWCZYNY!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz